Łukaszka od samego początku wychowywałam sama i robiłam wszystko, żeby niczego mu nie brakowało. Największym moim marzeniem było to, aby syn dobrze się wykształcił, miał dobrą pracę i aby niczego w życiu mu nigdy nie brakowało.
Dumna matka z syna pracującego w kancelarii prawnej
Ucieszyłam się jak Łukasz wybrał studia prawnicze, ponieważ wiedziałam, że to bardzo prestiżowa uczelnia i syn będzie dobrym adwokatem w przyszłości. Osiągnął najlepsze wyniki w nauce i zainteresowała się nim przez to najlepsza kancelaria prawna w rzeszowie. Syn zaraz po ukończeniu nauki podjął tam zatrudnienie i od razu dostał poważne sprawy. Duma mnie rozpierała i wszystkim dookoła chwaliłam się jaki to zdolny jest mój syn. Łukasz dużo opowiadał mi o swojej pracy o tym jakie sprawy prowadzi. Nigdy nie poznałam szczegółów, bo tego akurat nie mógł mi powiedzieć. Chciałam, żeby znalazł sobie jakąś fajną dziewczynę. W kancelarii prawnej pracowała razem z nim taka Joasia, która od razu bardzo mi się spodobała. Była ładna i niezależna a charakter miała bardzo dobry. To była idealna partia dla mojego syna. Kiedy postanowiłam pójść do syna do kancelarii to zaczepiła mnie sąsiada. Miała jakieś problemy z wynajmującymi jej mieszkanie i zapytała czy mój syn może jej pomóc. Razem udałyśmy się do kancelarii, ponieważ wiedziałam, że tam na pewno ktoś będzie w stanie jej udzielić pomocy w tej sprawie. Nie myliłam się, ponieważ kolega Łukasza zajął się sprawą i zapewnił sąsiadkę o jej powodzeniu. Wyszła zadowolona.
Zeswatałam syna z tą miłą dziewczyną i nawet nieźle mi to poszło. Łukasz do teraz uważa, że to był jego pomysł a ja tego nie komentuję. Najważniejsze, że jest szczęśliwy. Myśli także o otworzeniu własnej kancelarii i jestem przekonana, że mu się uda.